... a imię jego 44

Na Marywilskiej 44 w stołecznej dzielnicy Białołęka pojawił się ogień 12 maja 2024 przed świtem (ok. 3:30).
Pierwszy
Marywil (Ville de Marie) w Warszawie to też było centrum handlowo-usługowe wzniesione przez królową Marię Kazimierę (Sobieską), a wzorowane na przedsięwzięciach architektonicznych króla Henryka IV Burbona w Paryżu: Placu Królewskiego i Placu Delfina.
Marywil, zbudowany w latach 1692-97, był pomyślany przede wszystkim jako dochodowa inwestycja rodziny królewskiej, ale też jako rodzaj upamiętnienia zwycięstwa Lwa Lechistanu nad Turkami pod Wiedniem 1683 AD i dlatego w architekturze placu dominowała
kaplica Matki Boskiej Zwycięskiej.

Centrum handlowo-usługowe na Białołęce spłonęło 12 maja, w drugą niedzielę mariackiego miesiąca naznaczoną świętem
Matki Boskiej Łaskawej u jezuitów na Starym Mieście w Warszawie,
Matki Boskiej Dobrej Drogi u jezuitów w Gliwicach, Madonny Świętego Merkurego w Orsomarso w Kalabrii i tuzinach innych sanktuariów christianitas.
Marywil królowej zniknął całkowicie z warszawskiego krajobrazu przy okazji budowania Teatru Wielkiego (1825-33) na kamieniu węgielnym położonym 19 XI 1925 w miejscu kaplicy Zwycięskiej Matki Boskiej - Boską kulturę zbawienia wyparła nieboska komedia, masoneria wzięła się za odseparowywanie Kościoła od społeczeństwa.
Niedzielny pożar w Warszawie przynosi istotną wieść na te czasy ostateczne ze względu na adres Marywilska 44, który można zapisać jako Villa Marii i '44' albo Osada Marii i '44'. Rzecz jasna liczba reprezentuje osobę, a nie jakąś abstrakcję, bo Bóg zwykł prowadzić swoje zbawcze działania poprzez swoje upatrzone Dzieci. O tym Wybrańcu prorokował narodowy wieszcz Adam Mickiewicz w III części Dziadów:
[pierwszy fragment]:
Patrz! – ha! – to dziecię uszło – rośnie – to obrońca!
Wskrzesiciel narodu,
Z matki obcej; krew jego dawne bohatery,
A imię jego będzie czterdzieści i cztery.

[fragment drugi]:
Nad ludy i nad króle podniesiony;
Na trzech stoi koronach, a sam bez korony;
A życie jego – trud trudów,
A tytuł jego – lud ludów;
Z matki obcej, krew jego dawne bohatery,
A imię jego czterdzieści i cztery.


Boży Wybraniec '44' przyszedł w ogniu, bo jest Ogniem obiecanym przez Pana Zbawiciela [Łk 12, 49]:
Przyszedłem rzucić ogień na ziemię i jakże bardzo pragnę, żeby on już zapłonął... Jest też obiecaną Iskrą, która wyszedłszy z Polski, takie niby nic, zapali cały świat Bożą miłością, aby wreszcie ustała dziejów praca i nastała jedna Owczarnia pod jednym Pasterzem.
Ogień '44' nie działa solo lecz w osadzie. W osadzie? W jakiej albo z kim? W pierwszym znaczeniu, Miasto (Osada) Marii to Nowa Jerozolima zstępująca od Boga jako Kościół zmartwychwstały w chwalebnej postaci Królestwa Bożego na ziemi, zaś w drugim [znaczeniu] - ze Stella Maris-Gwiazdą Porankową (Godzinki na jutrznię) prowadzącą Nawę Świętych do Portu Nieomylnego (Godzinki na prymę).
12 maja warszawska Madonna Łaskawa łamie 7 strzał Bożego Gniewu albo 7 mieczy przeszywających Jej Niepokalane Serce (na oznaczenie końca boleści Mającej Porodzić swego Syna-Mężczyznę, Ap 12, 5); gliwicka Salus Populi Romani, Tego, Którego Miała Porodzić, ukazuje w domu* Świętego Bartłomieja-Młodożeńca z Kany, bo to Jej wybrany Małżonek, zaś w kalabryjskim Orsomarso podpowiada, że to Posłany Ogień, bo na firmamencie reprezentuje Go najbliższa Słońca planeta Merkury, a bizantyjscy mnisi emigranci, czciciele Świętego Merkurego stworzyli w Kalabrii w VI wieku swoiste państwo zwane Markurionem, a co postrzegano jako raj chrześcijan... i gdzie już bez lęku, głośno i bez końca śpiewa się Ἄξιόν ἐστιν Aksion estin:
Zaprawdę godne to jest, błogosławić Ciebie, Bogarodzico, zawsze błogosławioną i nieskalaną, i matkę Boga naszego. Czcigodniejszą od Cherubinów i bez porównania chwalebniejszą od Serafinów, któraś bez zmiany zrodziła Boga Słowo, Ciebie, prawdziwą Bogurodzicę, wysławiamy.

Niebo gwiaździste 12 maja 2024, 12:00 - Gwiazda Porankowa (Wenus) wzeszła z Ogniem (Słońcem) zaś Boska Matka (Luna) wędruje tej doby przez konstelację Synów Bożych (Bliźniąt), od Jezusa Chrystusa pierwszego Pocieszyciela (Kastora) do Parakleta, drugiego Pocieszyciela (Polluksa). Jednego i Drugiego porodziła jedna i ta sama Dziewica Matka, tyle że Syna Pocieszenia rodzi jako Nasza Matka Święta Ekklezja.

Osada Marii z Ogniem 44, globalnym Ogniem, bo na Marywilskiej 44 działali kupcy z różnych stron świata! Merkury-Hermes jest patronem kupców i... złodziei - Pan Jezus nie przypadkiem urodził się wzrastał w Galilei pogan, znaczy Greków i nie przypadkiem oznajmił, iż przyjdzie jak złodziej.

*Matka Boska Dobrej Drogi przybyła wraz z jezuitami, salwującymi się przed Armią Czerwoną, z kresowej Kochawiny najpierw do ich kolegium w Starej Wsi (25 V 1944), następnie (12 maja 1974) do kościoła Świętego Bartłomieja (nowego) w Gliwicach, a w 1994 do nowo wybudowanej świątyni na osiedlu Kopernika dedykowanej Matronie Kochawińskiej, konsekrowanej na Trzech Króli 2002 AD. W 2008 Cudowny Obraz odrestaurowano i wyeksponowano, już bez srebrnych sukienek, w nowym ołtarzu głównym.

Tekst: Geminiano

12 maja 2024, Madonny Łaskawej we wszystkich Tytułach; świętego Pankracego
Geminiano Secundo udostępnia to
1,3 tys.
Dziadek Jacek
Liczby to klucz do tego co się stało, gruba masońska kabała
Dziadek Jacek
Czy możesz wkleić zrzut ekranu z ustawieniami tej mapy aby uzyskać wizualny efekt jak to co pokazałeś? Interesują mnie inne ustawienia liczbowe, dziękuję
Geminiano Secundo
@Dziadek Jacek W artykule, obok ilustracji, umieściłem linkę do interaktywnej mapy nieba, polecam.
Geminiano Secundo
A imię jego '44' - Pisałem przed wielu laty o Nim w liście do redakcji 'Czterdzieści i cztery', a nawet do udzielającego się w Internecie wielkiego małopolskiego intelektualisty Tomasza Antoniego Żaka. Nie dostałem odpowiedzi, bo albo nie czytają komentarzy od przygodnych ludzi, albo nie chwycili tematu.
Frank Columbo
Albo napisał Pan brednie (czego chyba nie rozumie) i nie chcieli mieć z tym nic do czynienia.
Geminiano Secundo
@Frank Columbo Przedrzeźnianie to rodzaj rozumowania, tyle że na odwróconego.
Frank Columbo
Po prostu są to brednie. Nie po raz pierwszy. Ja to piszę na poważnie.
Pan jest jakimś gnostykiem, na co wskazują takie heretyckie pomysły jak "Czwórca Święta".Więcej
Po prostu są to brednie. Nie po raz pierwszy. Ja to piszę na poważnie.

Pan jest jakimś gnostykiem, na co wskazują takie heretyckie pomysły jak "Czwórca Święta".
Frank Columbo
Pierwszorzędne brednie. Może Pański "Ogień 44" to "Syn Marnotrawny wezwany z Egiptu do wypełnienia roli drugiego Pocieszyciela, Parakleta, jednego Pasterza jednej Owczarni" stąd Święta Maria Egipska
baran katolicki
Ocaleje tylko to co na Marywilskiej jest katolickie. Reszta spłonie w ogniu piekielnym. Miejmy tego świadomość. W każdym człowieku jest to co katolickie/święte/ i to co obce/grzeszne/. Pozostanie po nas tylko to co w nas zostało uświęcone przez łaskę uświęcającą. Reszta przeminie z wiatrem.