INTRONIZACJA CHRYSTUSA KROLA- REFLEKSJA TEOLOGICZNA
INTRONIZACJA CHRYSTUSA KROLA - REFLEKSJA TEOLOGICZA
Tytuł Matki Bożej jako Królowej narodu polskiego sięga drugiej połowy XIV wieku. Teologiczne uzasadnienie tytułu "Królowej" pojawi się w XVII wieku po zwycięstwie odniesionym nad Szwedami i cudownej obronie Jasnej Góry. Uroczystość przypada 3 Maja.
Pietyzm religijny narodu Polskiego spowodował uhonorowanie Matki naszego Pan i Zbawiciela Jezusa Chrystusa tym zaszczytnym tytułem. Lecz jeśli Najświętsza Maryja Panna jest Królowa Polski, to co z Jej Synem?
Wyjaśnijmy jedna ważną rzecz.
Chrzest Polski.
Z punktu teologicznego, chrzest odbywa się w imię Ojca I Syna I Ducha Świętego. Jest zapieczętowaniem na wieczność z powodu nakazu Tego, który “….stworzył świat i podtrzymuje cale stworzenie na świecie Mocą Swojej woli...”Polska została oddana, poświęcona I zapieczętowana Bogu w Trójcy Jedynego w roku 966 wg.przekazu historycznego, I to sprawiło że naród Polski z pomocą Pana Boga przezwyciężył tyle bolesnych doświadczeń. Polska I polski Kościół, stanowiący część mistycznego Ciała Chrystusa swoja wiara, wiara wielu pokoleń, wielu tysięcy I milionów ludzi zanoszących prośby I pragnienia przed tron Boży. Bóg był I pozostaje wierny.
Dogmatem Kościoła Katolickiego jest wiara w Trójcę Świętą czyli Ojca, Syna I Ducha Świętego – dopisz z księgi przysłów.
Maryja, matka naszego Pana, została wybrana i obdarzona wielkim szacunkiem i miłością przez naród Polski, który przyjął Jej Królewską godność w naszym narodzie. Maryja, nie stanowi dogmatycznej postawy Trójcy Świętej, lecz głębokiej wiary i miłości wiernych.
Syn Boży, Jezus Chrystus, jest ustanowionym przez Boga Ojca Królem Królów i Panem Panów I jest jak najbardziej logicznym teologicznym i dogmatycznym uzasadnieniem, aby to On z racji Swojej Boskiej natury oraz Królewskim i Arcykapłańskim urzędzie zajął należne Mu miejsce nie tylko w Polskim Kościele ale i społeczeństwie. Intronizacja Chrystusa jako Króla Polski, powinna się odbyć już dawno temu, dlaczego?
Dlatego, że w głębi serca wielu ludzi, (także i niewierzących) istnieje pragnienie, aby na ulicach Polskich miast było można odczuć szacunek i respektowanie jeden do drugiego, by czuć się bezpiecznie gdziekolwiek się przebywa, by istniała świadomość kruchości naszego życia, by istniała rzeczywista I prawdziwa świadomość życia rodzinnego i jej jedności bez uciekania się do zdrad I związków pozamałżeńskich I wprowadzania modelów wolnych związków.Któż by tego nie chciał tak w Kościele jak i na ulicy, prawda? Można by rzec, ze to mrzonka, marzenia I jest niemożliwe do zrealizowania w dzisiejszej rzeczywistości, lecz istnieje także odpowiedz odmienna od negatywnej. Wierząc w to ze Pan Bóg istnieje I potrafi zmienić nie tylko ludzkie nastawienie do życia ale i spojrzenie na życie, staje się to możliwe.Na przełomie wielu wieków, wielu różnych ludzi starało się zaprzeczyć istnieniu Boga, zaprzeczyć Jego żywej obecności I działania w życiu zwykłego człowieka. Niewiele spośród tych osób na przełomie lat, doświadczyło przemiany, otworzenia oczu I w końcu nawrócenia do Tego z którym walczyli intelektualnie udowadniając Jego nieistnienie. A Pan Bóg, spokojnie przemawiał do ludzi wielokrotnie I wieloma sposobami.Można zatem zapytać co to wszystko ma wspólnego z Intronizacja Chrystusa jako Króla Polski. Cóż, jeśli Matce naszego Pana poświęca się ustanowiony przez Kościół miesiąc maj, jako miesiąc Maryjny a później miesiąc październik jako miesiąc Różańca Świętego, dlaczego by nie dedykować pełnego miesiąca Chrystusowi Królowi Polski zamiast jednego dnia w listopadzie? Czy nie jest to przewartościowanie istoty wiary oraz pozycji należnej Chrystusowi bez umniejszania zasług Jego Matce? Niech Jasna Góra stanie się jaśniejącym I oświetlającym mroki życia wielu ludzi Sanktuarium, gdzie będzie można usłyszeć: “…Czyńcie cokolwiek wam powie…”
Chrystusa spycha się na drugorzędną pozycje, co nie powinno być. Nie powinno spychać się Chrystusa jako: Stworzyciela, Zbawiciela, Arcykapłana I Króla na pozycje drugo planową.
Posiadając logiczną, teologiczną, dogmatyczną i historyczną świadomość Chrztu świętego, Chrztu Polski, Chrztu ognia przez który nasz naród przeszedł w minionych latach i wiekach, Intronizacja Chrystusa jako Króla narodu Polskiego jest jak najbardziej uzasadniona, gdyż Chrystus to żywa I wciąż aktualna Ewangelia życia, pokoju, miłości, a co najważniejsze to gwarancja życia z Bożą jakością i bez daty przeterminowania.
KRÓLUJ NAM CHRYSTE !!!
www.odbudowa.com/…/21-intronizacja…
Tytuł Matki Bożej jako Królowej narodu polskiego sięga drugiej połowy XIV wieku. Teologiczne uzasadnienie tytułu "Królowej" pojawi się w XVII wieku po zwycięstwie odniesionym nad Szwedami i cudownej obronie Jasnej Góry. Uroczystość przypada 3 Maja.
Pietyzm religijny narodu Polskiego spowodował uhonorowanie Matki naszego Pan i Zbawiciela Jezusa Chrystusa tym zaszczytnym tytułem. Lecz jeśli Najświętsza Maryja Panna jest Królowa Polski, to co z Jej Synem?
Wyjaśnijmy jedna ważną rzecz.
Chrzest Polski.
Z punktu teologicznego, chrzest odbywa się w imię Ojca I Syna I Ducha Świętego. Jest zapieczętowaniem na wieczność z powodu nakazu Tego, który “….stworzył świat i podtrzymuje cale stworzenie na świecie Mocą Swojej woli...”Polska została oddana, poświęcona I zapieczętowana Bogu w Trójcy Jedynego w roku 966 wg.przekazu historycznego, I to sprawiło że naród Polski z pomocą Pana Boga przezwyciężył tyle bolesnych doświadczeń. Polska I polski Kościół, stanowiący część mistycznego Ciała Chrystusa swoja wiara, wiara wielu pokoleń, wielu tysięcy I milionów ludzi zanoszących prośby I pragnienia przed tron Boży. Bóg był I pozostaje wierny.
Dogmatem Kościoła Katolickiego jest wiara w Trójcę Świętą czyli Ojca, Syna I Ducha Świętego – dopisz z księgi przysłów.
Maryja, matka naszego Pana, została wybrana i obdarzona wielkim szacunkiem i miłością przez naród Polski, który przyjął Jej Królewską godność w naszym narodzie. Maryja, nie stanowi dogmatycznej postawy Trójcy Świętej, lecz głębokiej wiary i miłości wiernych.
Syn Boży, Jezus Chrystus, jest ustanowionym przez Boga Ojca Królem Królów i Panem Panów I jest jak najbardziej logicznym teologicznym i dogmatycznym uzasadnieniem, aby to On z racji Swojej Boskiej natury oraz Królewskim i Arcykapłańskim urzędzie zajął należne Mu miejsce nie tylko w Polskim Kościele ale i społeczeństwie. Intronizacja Chrystusa jako Króla Polski, powinna się odbyć już dawno temu, dlaczego?
Dlatego, że w głębi serca wielu ludzi, (także i niewierzących) istnieje pragnienie, aby na ulicach Polskich miast było można odczuć szacunek i respektowanie jeden do drugiego, by czuć się bezpiecznie gdziekolwiek się przebywa, by istniała świadomość kruchości naszego życia, by istniała rzeczywista I prawdziwa świadomość życia rodzinnego i jej jedności bez uciekania się do zdrad I związków pozamałżeńskich I wprowadzania modelów wolnych związków.Któż by tego nie chciał tak w Kościele jak i na ulicy, prawda? Można by rzec, ze to mrzonka, marzenia I jest niemożliwe do zrealizowania w dzisiejszej rzeczywistości, lecz istnieje także odpowiedz odmienna od negatywnej. Wierząc w to ze Pan Bóg istnieje I potrafi zmienić nie tylko ludzkie nastawienie do życia ale i spojrzenie na życie, staje się to możliwe.Na przełomie wielu wieków, wielu różnych ludzi starało się zaprzeczyć istnieniu Boga, zaprzeczyć Jego żywej obecności I działania w życiu zwykłego człowieka. Niewiele spośród tych osób na przełomie lat, doświadczyło przemiany, otworzenia oczu I w końcu nawrócenia do Tego z którym walczyli intelektualnie udowadniając Jego nieistnienie. A Pan Bóg, spokojnie przemawiał do ludzi wielokrotnie I wieloma sposobami.Można zatem zapytać co to wszystko ma wspólnego z Intronizacja Chrystusa jako Króla Polski. Cóż, jeśli Matce naszego Pana poświęca się ustanowiony przez Kościół miesiąc maj, jako miesiąc Maryjny a później miesiąc październik jako miesiąc Różańca Świętego, dlaczego by nie dedykować pełnego miesiąca Chrystusowi Królowi Polski zamiast jednego dnia w listopadzie? Czy nie jest to przewartościowanie istoty wiary oraz pozycji należnej Chrystusowi bez umniejszania zasług Jego Matce? Niech Jasna Góra stanie się jaśniejącym I oświetlającym mroki życia wielu ludzi Sanktuarium, gdzie będzie można usłyszeć: “…Czyńcie cokolwiek wam powie…”
Chrystusa spycha się na drugorzędną pozycje, co nie powinno być. Nie powinno spychać się Chrystusa jako: Stworzyciela, Zbawiciela, Arcykapłana I Króla na pozycje drugo planową.
Posiadając logiczną, teologiczną, dogmatyczną i historyczną świadomość Chrztu świętego, Chrztu Polski, Chrztu ognia przez który nasz naród przeszedł w minionych latach i wiekach, Intronizacja Chrystusa jako Króla narodu Polskiego jest jak najbardziej uzasadniona, gdyż Chrystus to żywa I wciąż aktualna Ewangelia życia, pokoju, miłości, a co najważniejsze to gwarancja życia z Bożą jakością i bez daty przeterminowania.
KRÓLUJ NAM CHRYSTE !!!
www.odbudowa.com/…/21-intronizacja…