Protest byłych Świadków Jehowy

Dodam tylko, że mam do Warszawy około 500 km. Poprzednio byłem już w Warszawie i nagraliśmy materiały. Nie mogę sobie jednak pozwolić na taki luksus podróżowania pociągiem przez 5 godzin, załatwiania noclegu, żeby nagrać protest, a potem znowu wracać 5 godzin. Ostatnio, żeby nagrać wywiad musieliśmy przejechać przez całą Warszawę, bo gość odcinka musiał podjechać do domu i przebrać dziecko. Ja to rozumiem i mnie to nie irytuje, tak to już jest. Z zewnątrz może to wygląda jak tylko 30-40 minut filmu. Za tym stoi jednak znacznie więcej pracy. Po powrocie kilka dni montażu - rezygnacja z wszelkich innych zajęć. To nie jest takie hop siup

@mirpap @stasia001 @adan2 @Croisade @masada @Talmudzka zmora na portalu

Powiem szczerze, że gdybyście chcieli wspomóc wyjazd w dniach 1-2 lipca to nie tylko poświęcę swój własny weekend na wyjazd, ale również będę bardzo wdzięczny, za pomoc przy tworzeniu kanału. Sam nie jestem w stanie pokryć wszystkich kosztów. Bardzo chce jechać na to nagranie, ale finanse mnie ograniczają. Dodam, że jestem wstępnie umówiony na, 2 już, nagranie z p. Braunem dt. departamentu IV MSW - pion do walki z Kościołem. Właśnie zapisuje się 5 odcinek. Byłby rano, ale musiałem to i owo jeszcze poprawić.

Osoby chcące nas wspomóc prosimy o wpłaty na poniższe dane:

23 1140 2004 0000 3602 7426 2305
Marek Grądzki

A Znana mi osoba wstępując do sekty zerwała krzyż z ściany w domu i rzucił go na podłogę i oświadczył swej rodzinie że to nie prawda że skonanie J,CH na krzyżu to bujdy i fałsz upadłszy krzyż pękł na pół w kręgosłupie i wrzócił go w śmieci a żona go skleiła sznurkiem . Aż pewnego wieczoru jesiennego mąż ten chciał przejść przez stojące puste bez pociągu wagony i przechodząc poślizgnoł się i zmiażdżyły go zderzaki w kręgosłupie po paru dniach został znaleziony wiszący pomiędzy zderzakami wagonów przez ludzi BÓG jest nie rychliwy ale sprawiedliwy