Pojechaliśmy na Marywilską 44. Oto co powiedzieli nam kupcy.Więcej
Pojechaliśmy na Marywilską 44. Oto co powiedzieli nam kupcy.
- Zgłoś
Portale społecznościowe
- Umieszczony
Zmień wpis
Usuń wpis
agnieszka123
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Wystarczy posłuchać, co mówią właściciele stoisk, tylko ręce załamać. Oni nic nie wiedzą, nie wiedzą do kogo mają się zwrócić. Koszmar, a nie ludzie. Dla kasy zatracili samych siebie!!!!